Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Fuji54 z miasteczka Jelenia Góra. Mam przejechane 9293.66 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 25.50 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 1000 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Fuji54.bikestats.pl
  • DST 35.60km
  • Czas 01:06
  • VAVG 32.36km/h
  • VMAX 56.90km/h
  • Sprzęt FUJI NEWEST
  • Aktywność Jazda na rowerze

Trasą poniedziałkowej wycieczki

Środa, 12 marca 2014 · dodano: 12.03.2014 | Komentarze 1

Dziś zmierzyłem się z trasą, którą razem z Arielem robiliśmy w poniedziałek.
Wiatr praktycznie wiał mi w faciate całą drogę.
Nogi piekły nie wiem po czym, ale od czwartku zeszłego tygodnia  codziennie kręcę.
Przy Jurku to jeszcze wypocznę, ale przy Arielu to trzeba cały czas intensywnie pedałować.
Nogi nie podawały dziś za bardzo, chyba dlatego, że musiałem jechać sam i walczyć sam ze sobą. 
Jutro na rower też idę, jednak nie sam i trochę bardziej wysoko kadencyjne.
Jeszcze na koniec ojciec chciał, abym mu dał się karnąć.
Dałem, ale z ciężką ręką. Kiedy zobaczyłem jak wsiada i próbuje utrzymać równowagę zrobiło mi się od razu gorąco. Miał zrobić kółko po parkingu i oddać, ale pojechał nie wiadomo gdzie.
Po 10 min jego nie obecności zacząłem pluć sobie w brodę,a przed oczami miałem najgorsze z możliwych scenariuszy. on nawet nie wie jak obsługiwać manetki.
Na szczęście zgarną go mój ukochany brat i doprowadził brykę całą i zdrową pod drzwi.
Nawet nie wiedziałem, że tak bardzo żyłem się z tym rowerkiem. 

    




  • DST 51.54km
  • Czas 01:59
  • VAVG 25.99km/h
  • VMAX 58.70km/h
  • Sprzęt FUJI NEWEST
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Górska aklimatyzacja

Wtorek, 11 marca 2014 · dodano: 11.03.2014 | Komentarze 1

Dziś z Arielem skoczyliśmy w góry, stosunkowo lekkim tempem.
Trzeba trochę więcej jeździć takim tempem jak dziś, bo się po zakwaszamy.
Takie treningi jak dzisiejszy, w moim mniemaniu robią więcej dobrego, niż takie siłowe. 
W Sosnówce wjechałby na mnie Samochód ciężarowy, ale na szczęśćcie ostrzegł mnie klaksonem i dzięki refleksowi wyszedem z tego bez szwanku.
Kiedy dojechaliśmy do domów licznik pokazywał 43 km z groszami. 
Korciło mnie, żeby dobić do 50 km i tak też się stało.
Robiłem agrafki koło cmentarza , ale takie gęste interwały sobie narzuciłem, że się prawie porzygałem.
To uświadomiło mi jak wiele jeszcze pracy przede mną.
Chyba jeszcze za mało kilometrów w nogach mam w tym  sezonie.




  • DST 35.61km
  • Czas 01:09
  • VAVG 30.97km/h
  • VMAX 60.10km/h
  • Sprzęt FUJI NEWEST
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Mało czasu

Poniedziałek, 10 marca 2014 · dodano: 10.03.2014 | Komentarze 1

Dziś udał się wyskoczyć, ale na krótko bo Ariel i ja mamy ważne rzeczy do zrobienia po 17:00.
Myślałem, że pojedziemy wysoką kadencją i będzie git, jednak tak się rozkręciliśmy przed Miłkowem mieliśmy średnią 29 km/h z groszami i postanowiliśmy, że dowieziemy taką średnią, tylko, że jeszcze trochę dołożymy do pieca.       




  • DST 140.05km
  • Czas 05:36
  • VAVG 25.01km/h
  • VMAX 62.00km/h
  • Sprzęt FUJI NEWEST
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Wspólny trening z większą ekipą.

Niedziela, 9 marca 2014 · dodano: 09.03.2014 | Komentarze 5

Dziś razem z nowo poznaną ekipą pojechaliśmy do Czech.
O ludzie jak dawno mnie tam nie było !!!
Nasze trasy w Karkonoszach są super, ale u naszych południowy sąsiadów to jest inna bajka.
Te podjazdy, widoki, asfalty, brak dużego ruchu samochodowego.
Właśnie za to kocha się rower.
Wszyscy jechaliśmy równym tempem i bez szarpania.
Marcin na MTB dał dziś czadu, było mu ciężko jechać za tymi szosami, ale nie odpuszczał i dał rade do końca.
Jeszcze się umówimy na jakieś górki.
Dostrzegam w waszej ekipie dużą dyscyplinę i profesjonalne podejście do sprawy.
To się ceni.
  W tygodniu z Arielem i Jurkiem  planujemy spokojne treningi, a weekend coś dłuższego i bardziej wymagającego.
DO ZOBACZENIA :-)




  • DST 36.00km
  • Czas 01:29
  • VAVG 24.27km/h
  • VMAX 76.30km/h
  • Sprzęt FUJI NEWEST
  • Aktywność Jazda na rowerze

Lekko po górkach

Sobota, 8 marca 2014 · dodano: 08.03.2014 | Komentarze 1

Dzisiejsza jazda była bardzo rekreacyjna, ale maxa mam dobrego :-)




  • DST 47.31km
  • Czas 01:49
  • VAVG 26.04km/h
  • VMAX 55.90km/h
  • Sprzęt FUJI NEWEST
  • Aktywność Jazda na rowerze

Po szkole

Piątek, 7 marca 2014 · dodano: 08.03.2014 | Komentarze 0

Krótka rozruchowa trasa, bo mało czasu bardzo dziś miałem.




  • DST 19.40km
  • VMAX 38.00km/h
  • Sprzęt FUJI NEWEST
  • Aktywność Jazda na rowerze

Z młodszym bratem

Czwartek, 6 marca 2014 · dodano: 08.03.2014 | Komentarze 0




  • DST 71.17km
  • Czas 02:29
  • VAVG 28.66km/h
  • VMAX 68.60km/h
  • Sprzęt FUJI NEWEST
  • Aktywność Jazda na rowerze

MICHAŁOWICE X 3

Sobota, 1 marca 2014 · dodano: 01.03.2014 | Komentarze 9

Dziś na drugą nóżkę, jak to się mówi.
Zrobiłem trzy pętle po Michałowicach( podjazdy od strony Sobieszowa).
Praca od samego początku do samego końca.
Mięśnie strasznie piekły po wczorajszym, ale siła i wydolność jest ok :-) .
Jutro bez roweru, bo są ważniejsze rzeczy i trzeba trochę odpocząć.




  • DST 76.48km
  • Czas 02:33
  • VAVG 29.99km/h
  • VMAX 69.70km/h
  • Sprzęt FUJI NEWEST
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

SZYBKOŚĆ!!!!!

Piątek, 28 lutego 2014 · dodano: 28.02.2014 | Komentarze 3

Dziś to było coś!!!
Pojechaliśmy z Arielem do Kamiennej Góry przez przełęcz Kowarską.
 Dogoniliśmy skuter, ale długo nie pojechaliśmy za nim, bo gość zaraz, gdzieś skręcił. 
W Kamiennej mieliśmy średnią 27 km/h, jednak za Kamienną dołożyliśmy do pieca.
Na podjeździe po Miedziankę też nie odpoczywaliśmy( poniżej 20 km/h chyba nie zeszło nam wcale)
Potem szybki zjazd i ciągła praca ze zmianami do samego końca.
To jest super średnia, ponieważ były podjazdy, wiał wiatr, trzeba było hamować na krzyżowkach, czerwone światlo.
To real, a nie trenażer, którego nie da się porównać do prawdziwej jazdy.




  • DST 49.11km
  • Czas 01:52
  • VAVG 26.31km/h
  • VMAX 64.00km/h
  • Sprzęt FUJI NEWEST
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Nerwowo

Czwartek, 27 lutego 2014 · dodano: 27.02.2014 | Komentarze 0

Dziś wszyscy nie w sosie, nawet Jurek zły na cały świat, chyba bardzo zmęczony po nocnej zmianie. :)
Parę niebezpieczny sytuacji mieliśmy, ale nie patrząc na to gnaliśmy przed siebie. 
Ariel zrywał zgrabnie malutki peletonik, a ja próbowalem go spajć z różnym skutkiem. :)
Jutro chyba jedziemy do Kamiennej Góry.