Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Fuji54 z miasteczka Jelenia Góra. Mam przejechane 9293.66 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 25.50 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 1000 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Fuji54.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Wrzesień, 2014

Dystans całkowity:702.55 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:26:34
Średnia prędkość:26.44 km/h
Maksymalna prędkość:74.00 km/h
Liczba aktywności:13
Średnio na aktywność:54.04 km i 2h 02m
Więcej statystyk
  • DST 35.00km
  • Czas 01:15
  • VAVG 28.00km/h
  • VMAX 50.00km/h
  • Sprzęt FUJI NEWEST
  • Aktywność Jazda na rowerze

Głupi suport!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Sobota, 6 września 2014 · dodano: 11.09.2014 | Komentarze 0

Chciałem na Okraj skoczyć, ale tuż za Łomnicą rower odmówił posłuszeństwa.
Jakość dodyrdałem do Jeleniej i od razu do PRO-bike. Obiecali, że naprawią za free bo na gwarancji jeszcze jest.
No zobaczymy jak to będzie. 




  • DST 43.50km
  • Czas 02:28
  • VAVG 17.64km/h
  • VMAX 74.00km/h
  • Sprzęt FUJI NEWEST
  • Aktywność Jazda na rowerze

Przełecz karkonowska z bratem

Piątek, 5 września 2014 · dodano: 05.09.2014 | Komentarze 2

Pogoda dopisywała, więc ruszyliśmy przed siebie.
Podjazdy szły stosunkowo ciężko, a sama przełęcz jakoś w miarę.
Pod koniec Łukasz trochę stękał, ale dojechał bez zsiadania.
W Schronisku polskim ,,Odrodzenie" pograliśmy w piłkarzyki.
Udało mi się nawet raz wygrać. Łukasz jest zadowolony z wycieczki, choć teraz słania się na nogach ze zmęczenia.
   




  • DST 59.51km
  • Czas 02:16
  • VAVG 26.25km/h
  • VMAX 57.00km/h
  • Sprzęt FUJI NEWEST
  • Aktywność Jazda na rowerze

Przesieka i okolice

Środa, 3 września 2014 · dodano: 05.09.2014 | Komentarze 0

Szkoła się zaczęła, pracy nie ma, a więc mam teraz dużo wolnego czasu.
Pierwszy tydzień pochodzi się porządnie, a potem jak zawsze na pałę. :-)    
Skoczyłem dziś na trochę, bo już nie mogłem wytrzymać.
Pojechałem w góry, tam zawsze mnie ciągnie.
Bardzo wilgotno.
W powietrzu sam kapuśniaka, ale nowe oponki trzymają jak przyklejone.
W piątek jadę z bratem na karkonoską.