Info

Suma podjazdów to 1000 metrów.
Więcej o mnie.

Moje rowery
Wykres roczny

Archiwum bloga
- 2015, Marzec2 - 0
- 2015, Luty8 - 0
- 2015, Styczeń8 - 3
- 2014, Grudzień3 - 0
- 2014, Listopad8 - 2
- 2014, Październik6 - 2
- 2014, Wrzesień13 - 7
- 2014, Sierpień16 - 1
- 2014, Lipiec13 - 9
- 2014, Czerwiec15 - 24
- 2014, Maj12 - 13
- 2014, Kwiecień11 - 17
- 2014, Marzec13 - 29
- 2014, Luty16 - 28
- 2014, Styczeń4 - 6
- 2013, Lipiec3 - 1
- 2013, Czerwiec3 - 1
- DST 60.00km
- Czas 02:22
- VAVG 25.35km/h
- VMAX 62.00km/h
- Sprzęt FUJI NEWEST
- Aktywność Jazda na rowerze
Z Sebastianem na basenie
Czwartek, 17 lipca 2014 · dodano: 19.07.2014 | Komentarze 0
Pojechaliśmy w stronę Świerzawy przez Kapele.
Pogoda dopisywała, ale nagle nad nami zjawiły się ciemne chmury.
Wiedziałem, że to wycieczka sucho się nie skończy.
Strasznie zaczęło lać. Na drodze płynęła rzeka, miejscami ulice zalane tak, że woda wdzierała się do butów litrami.
Jak dojechaliśmy do Jeleniej to wyszło słońce i jakoś wyschnęliśmy.
Rower nie był taki brudny i w piachu jak się spodziewałem, bo taka woda go cały czas płukała.