Info
Ten blog rowerowy prowadzi Fuji54 z miasteczka Jelenia Góra. Mam przejechane 9293.66 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 25.50 km/h i się wcale nie chwalę.Suma podjazdów to 1000 metrów.
Więcej o mnie.
Moje rowery
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2015, Marzec2 - 0
- 2015, Luty8 - 0
- 2015, Styczeń8 - 3
- 2014, Grudzień3 - 0
- 2014, Listopad8 - 2
- 2014, Październik6 - 2
- 2014, Wrzesień13 - 7
- 2014, Sierpień16 - 1
- 2014, Lipiec13 - 9
- 2014, Czerwiec15 - 24
- 2014, Maj12 - 13
- 2014, Kwiecień11 - 17
- 2014, Marzec13 - 29
- 2014, Luty16 - 28
- 2014, Styczeń4 - 6
- 2013, Lipiec3 - 1
- 2013, Czerwiec3 - 1
- DST 40.90km
- Czas 01:41
- VAVG 24.30km/h
- VMAX 53.30km/h
- Sprzęt FUJI NEWEST
- Aktywność Jazda na rowerze
Okropieństwo
Piątek, 21 lutego 2014 · dodano: 21.02.2014 | Komentarze 5
Szkoda gadać.
Dziś takie nudy.
Noga nie podaje.
Głupa trasa.
Zły asfalt.
Złe samopoczucie.
Pogoda nie ta co trzeba.
Ogólnie bardzo słabo.
Trzeba trochę odpocząć od roweru.
Może nawet cały weekend.
Komentarze
birdas | 16:23 sobota, 22 lutego 2014 | linkuj
Do mnie też nie przemawia. Nie zamierzam jutro się nią sugerować :) Pojadę tyle abym spadł z roweru możliwie jak najbliżej domu :)
zorro | 13:01 sobota, 22 lutego 2014 | linkuj
Ale warto było... tyle, że nic się teraz nie chce. Flanelos podał ciekawą zasadę w swoimwpisie. Ale jakoś do mnie nie przemawia. Lubię czasem być tak zajechany, że nie mogę kiwnąć nawet palcem.
birdas | 06:20 sobota, 22 lutego 2014 | linkuj
No nieźle ... dwóch się zajechało, a trzeci się zajeżdża :/
zorro | 19:45 piątek, 21 lutego 2014 | linkuj
Nie ma to jak być uczestnikiem okropieństwa :-) ...a Jurek zrobił dziś stówę, wychodzi na to, że nie pojechał do domu jak mu machaliśmy papa.
Komentuj